List od Pani Kamili
431
post-template-default,single,single-post,postid-431,single-format-standard,bridge-core-2.3.3,qode-page-transition-enabled,ajax_fade,page_not_loaded,,qode-title-hidden,qode_grid_1300,footer_responsive_adv,qode-theme-ver-29.6,qode-theme-bridge,disabled_footer_top,disabled_footer_bottom,wpb-js-composer js-comp-ver-6.2.0,vc_responsive,elementor-default,elementor-kit-638

List od Pani Kamili

Otrzymałam e-maila od Pani Kamili, za którego sedrecznie dziękuję. Jego treść można przeczytać poniżej oraz w dziale Opinie klientów

Zabieg hirudoterapii od zawsze traktowany był przez medycynę ludową jako oczyszczający. Wiele schorzeń, począwszy od zapalenia płuc poprzez dolegliwości reumatyczne, choroby związane z całym krwiobiegiem a skończywszy na pewnych dolegliwościach ze strony układu pokarmowego leczonych było w ten sposób. Nawet w przypadku żółtaczki stosowane były pijawki (stawiane w okolicy odbytu). I pomimo, iż jest to choroba-dolegliwość niezwykle poważna, przy współudziale środków przeczyszczających ludzie wracali do zdrowia.

Medycyna naturalna jak również i medycyna konwencjonalna stosuje oczyszczanie krwi. W przypadku medycyny niekonwencjonalnej są to np. zabiegi upuszczania krwi, szczególnie modne ostatnimi czasy za sprawą Hildegardy z Bingen. Wielu lekarzy, szczególnie w Niemczech, wykonuje zabiegi tego typu właśnie metodą świętej Hildegardy. Tymczasem w medycynie konwencjonalnej, w wielu schorzeniach (szczególnie autoimmunologicznych) stosuje się oczyszczanie krwi poprzez sztuczną nerkę, która oczyszcza krew z różnych toksycznych substancji i wzbogaca w odpowiednie substancje odżywcze.

Hirudoterapia jest alternatywą tychże metod oczyszczania, która na równi skutecznie jest w stanie oczyścić organizm człowieka z różnych toksycznych substancji. Pijawki posiadają jednak pewną znaczącą przewagę względem wyżej wymienionych metod.

Pijawka wprowadza do organizmu człowieka szereg drogocennych substancji, wśród których ponad 100 zostało dokładnie zbadanych i opisanych przez medycynę tradycyjną. Prócz najpopularniejszego związku hirudyny, pijawki wpuszczają do krwiobiegu także szereg substancji przeciwzapalnych (jak np. hialuronidaza czy eglina) oraz wiele wiele innych. Hirudoterapia jest metodą leczniczą o bardzo długiej tradycji, dzięki czemu można być pewnym jej bezpieczeństwa dla naszego organizmu.

Komu polecam zabieg pijawkami? Praktycznie każdemu, ponieważ z dnia na dzień zwiększa się ilość przyjęć pacjentów w szpitalach z diagnozą zakrzepic. Przykładowo – całkiem niedawno w szpitalu w Ochojcu (Katowice) w ciągu 2 dni przyjęto 5 pacjentów, u których stwierdzono problemy tego typu. I ku przestrodze większości osób – wcale nie były to osoby starsze. Osobiście, pijawki przede wszystkim polecam osobą ze zdiagnozowanymi chorobami tkanki łącznej (sama należę do tej grupy).

Co można powiedzieć o wykonującej zabiegi – Gabrysi? Jest to osoba z powołaniem, kochająca to co robi. Posiada ogromną wiedzę i wieloletnie doświadczenie, którym bardzo pragnie się dzielić. Chętnie doradza w jaki sposób, domowymi i tanimi sposobami ulżyć sobie w cierpieniu. Warto skorzystać z tej wiedzy. Dla osób, które nie do końca wierzą w swój powrót do zdrowia, Gabrysia jest idealną osobą, która pozwoli im na nowo uwierzyć.

W ramach subiektywnej oceny zabiegu – muszę przyznać, iż zabieg dla mnie, jako osoby z niepopranym przewodnictwem nerwowym oraz zanikami krążenia do przyjemnych nie należał. Po zabiegu często towarzyszyła mi opuchlizna, ból z jednoczesnym swędzeniem – czasem gorączka całego organizmu. Przeciętnie po 2-3 dniu występowało osłabienie. Bezpośrednio po zabiegach przez kilka dni obserwowałam samoistne ruchy kończyny (noga mimowolnie „skakała mi” w różne strony). Oceniając jednak z perspektywy czasu uważam, iż warto było przejść przez to wszystko. Z pewnością też zdecyduję się na kolejne zabiegi hirudoterapii. Informację na temat subiektywnej oceny zabiegu załączam dla innych jako ostrzeżenie, iż czym prędzej rozpocznie się odtruwanie organizmu, tym mniej uciążliwy będzie sam proces. W moim przypadku nieprawidłowości rozpoczęły się od najmłodszy wręcz miesięcy mego życia, stąd stosunkowo długa droga w moim przypadku do odzyskania pełnego zdrowia. Jest to jednak jedyna droga, szczególnie dla tych, którym medycyna konwencjonalna nie ma już nic więcej do zaoferowania.

Na koniec dodam – z hirudoterapii korzysta bardzo wiele osób, jednak ze względu na tendencję społeczeństwa do krytyki tego co nieznane, większość osób nigdy nie przyzna się, iż korzysta/korzystała z tego typu zabiegu. Na Wschodzie zabiegi pijawkami są nadal popularne i ludzie nie kryją się z tym, iż korzystają z pomocy pijawek. W Polsce dopiero niedawno oficjalnie zezwolono na ich stosowanie.
Kamila, 29 lat